Wystarczy! KKH Wolgast - gorzej niż w NRD - czasy Stasi?

Nasze pielęgniarki z Wolgasta znów znalazły odwagę! Ujawniają prawdziwe warunki. Po prostu nie mogą już tego znieść. Z jej słów słychać czysty gniew i bezradność.
Zostają pozostawione w „deszczu” przez radę pracowników ...

Dobrze pomyślane daleki jest od dobrego: zwolennicy parku zwierząt w Tannenkamp chcieli położyć kres mrocznej egzystencji parku Mühlenstein w Wolgast-Nord. Ponad 200 eksponatów nie powinno już być zarośniętych trawą, ale powinno być prezentowane w zoo w przyszłości tak skutecznie, jak to możliwe.

Ale realizacja projektu jak dotąd poszła źle. Ponieważ: Nie wszystkie przedmioty usunięte z terenu przy Dr.-Theodor-Neubauer-Straße dotarły do zoo. I te artefakty, które dostały się do Tannenkamp, zostały przewrócone, tak że duże i małe części odpryskiwały tu i tam. Kolejna właściwa część eksponatów została uporządkowana i jest teraz przechowywana jako hałda na miejscu zajezdni komunalnej na Ziesaberg. Kilka z tych przedmiotów zostało uszkodzonych przez nieostrożne, niewłaściwe obchodzenie się.

Państwowy Urząd Kultury i Konserwacji Zabytków w Schwerinie dowiedział się, w jaki sposób Wolgast radzi sobie z cennymi znaleziskami archeologicznymi. „To bardzo niefortunne, co się tu wydarzyło” - mówi dr Michael Schirren, kierownik archeologii i konserwacji zabytków. Zna park Mühlenstein w Wolgast-Nord według własnego oświadczenia. „Są to ruchome zabytki naziemne”.

Schirren nie chce spekulować, ale chce dokładnie wyjaśnić, co wydarzyło się w Wolgast. „Przekazałem sprawę okręgowi jako organowi regulacyjnemu” - mówi. Tam należy ustalić, dlaczego park został wyczyszczony, kto to zaaranżował i na jakiej podstawie znalezione obiekty zostały uporządkowane. „Kto miał specjalistyczną wiedzę techniczną do powiedzenia: warto to zachować i to może odejść?” - pyta Schirren. Ekspertyza najwyraźniej nie odegrała żadnej roli w tej decyzji.

Dobra kulturalne zostały kiedyś zebrane przez wolontariusza-konserwatora przyrody Petera Wussowa. „Znaleziska pochodzą między innymi ze Świnoujścia, Anklamu i Greifswaldu”, informuje 81-letni Wolgaster. Od lat 60. XX wieku, kiedy LPG'n zbierał kamienie z obszarów użytkowych i zrzucał je na przykład w Sölle, on, jego rodzina i przyjaciele dokonali wielu rzadkich odkryć. Kolekcja była również wynikiem inspekcji polowych w rejonie Wolgast i Uznam.